Ekspres przelewowy - jaką kawę wybrać?
W ostatnich kilku latach ekspresy przelewowe wróciły „na salony”. Trudno się dziwić. Kawa zaparzona w nowoczesnym ekspresie takim jak Moccamaster, Mellita czy Wilfa, zaskakuje głębokim smakiem i cudownym wprost aromatem.
Użyj właściwej kawy, a przekonasz się skąd tyle szaleństwa woków „szybkiego przelewu”.
Kojarzone często z gorzką, przypaloną kawą ekspresy przelewowe z zamierzchłej i ponurej przeszłości, są dziś zupełnie innymi urządzeniami. Odmieniły wnętrza domów, biur i kawiarni. Odmieniły też kawowy świat.
Jaką kawę wybrać do ekspresu przelewowego?
Smak kawy jest tematem tak pojemnym, że każdy może znaleźć „swój smak”. Trzeba tylko właściwie się za to zabrać.
Przede wszystkim radzimy unikać kawy ciemno palonej. Niestety nie nadaję się do parzenia przelewowego - będzie miała gorzki, ziemisty posmak, który będzie na tyle mocny, że „przykryje” wszystkie inne nuty smakowe. Ta droga nie będzie właściwym wyborem.
Kawa dla każdego, albo na każdą okazję
Bo jak inaczej podsumować urządzenie tak uniwersalne, które daje radość prawdziwym kawowym geekom, super-top-pro-baristom, babciom, tatusiom, a nawet młodzieży? Czarna, czy z mlekiem… byle dobra była :)
Dobra czyli jaka?
Najłatwiej sięgnąć po którąś ze słodszych kaw, więc żeby daleko nie szukać, sięgasz bo Brazylię i jest OK. Kawy z Brazylii mają słodki posmak, a do tego nuty czekolady, kakao, , czasami orzecha. Jeśli lubisz z mlekiem, śmiało dodaj go trochę - zaskoczy Cię aksamitna słodycz i przyjemy, delikatny posmak.
Proponujemy kawy z polskich palarni rzemieślniczych - Brazylia Santos, czy Cerrado.
Fajnie też wypadają kawy z Gwatemali.
Ciekawym wyborem będzie też np. Fika ze szwedzkiej palarni Johan&Nyström.
Zrezygnuj z typowej zalewajki z mlekiem, która pomimo dodatku mleka potrafi podrażniać przewód pokarmowy i zastąp ją kawą z przelewowej maszyny. Twój organizm będzie wdzięczny. Podniebienie podwójnie!
Kawy Speciality - mistrzowskie chwile
Stwierdzono u Ciebie uzależnienie od Chemexa? A może Kality? Znamy to… Nie zawsze jednak masz czas na 10-minutowe zabiegi związane z zaparzeniem kawy własnoręcznie, włączając całą masę gadżetów, od wagi, przez termometr i czajnik. Tak, ten rytuał ma niepowtarzalny urok, ale „nie codzień jest niedziela”.
Zadbaj o właściwą kawę, a Twój Moccamaster, czy podobne mu urządzenie zrobi za Ciebie całą robotę. Pewnie nie tak doskonale, ale wciąż na tyle dobrze, że jak wyjdziesz po kilku minutach spod prysznica, kawa będzie już czekała, w równie dobrej formie jak Ty.
Te ekspresy naprawdę „dają radę”. Każda jasno palona kawa, czy jest to porzeczkową Kenia, czy kwiatowa Etiopia, albo owocowa bomba z Rwandy, czekoladowo-pomarańczowy Salwador, czy cokolwiek innego, odpowiednio zaparzona, sprawi Ci niekłamaną radość.
Koniecznie spróbuj też blendów Auduna (Drip#1 lub Drip#2) i HAYB (Się przelewa).
Tak naprawdę trudno pomylić się, jeśli chodzi o wybór kawy Speciality do ekspresu przelewowego. Postaw na jasnego singielka i będzie dobrze. A nawet bardzo dobrze.
To już koniec?
Nie... to początek przygody. Ekspresy przelewowe, pomimo tego, że mają proste konstrukcje i żadnych "bajerów" można i tak wykorzystać lepiej. Możemy przedłużać preinfuzję, testować różnego stopnia mielenia, czy stosować by-pass. Dużo zależy od naszych oczekiwać i otwartości na zabawę. Najwięcej jednak zależy od dobrej kawy.
Teraz już wiesz co i jak. Nie pozostaje nic innego jak przetestować kilka różnych kaw. A być może dopiero zaczniesz przygodę z ekspresem przelewowym? Jeśli tak, to w pewnym stopni zazdroszczę... Na samą myśl o "pierwszych razach", próbach, poznawaniu ekspresu i odkrywaniu tego, jak smakuje dobra kawa z takiego ekspresu, mrówki biegają po kręgosłupie.